O mnie

Moje zdjęcie
Jesteśmy grupą przyjaciół i miłośników podróży, którzy swoją pasją chcą zarażać innych. Chcielibyśmy dzielić się naszym doświadczeniem i zapleczem (także przystosowanymi do wypraw samochodami) w różnych zakątkach świata oraz licznymi pomysłami. Będziemy zachęcać do podróżowania - z nami lub bez nas - nawet "na koniec świata". Wiemy, że to możliwe i nietrudne, a każda wyprawa jest przygodą. Wystarczy zapakować torbę czy plecak - i w drogę!

piątek, 26 kwietnia 2013

Macedonia czeka

Nie bylibyśmy sobą (albo musiałoby się zdarzyć coś niesłychanego), gdyby kilka wolnych dni nie skłoniło nas do wyruszenia z domu. Tym razem obieramy kurs na południe Europy - będziemy eksplorować Bałkany, konkretnie: zapoznawać się bliżej z Macedonią, na którą nabraliśmy ochoty podczas jednej z naszych wcześniejszych podróży. Wyprawa pod hasłem: w poszukiwaniu smaków i krajobrazów zaczyna się lada moment. Obiecujemy zamieszczenie relacji po powrocie.
Prawda, że pięknie?

 












środa, 24 kwietnia 2013

II Festiwal Świdermajer


Land Rovery - samochody z duszą i tradycją. Podobnie, jak otwockie świdermajery. Samochody, które wymagają szczególnej dbałości i ochrony - podobnie, jak otwockie świdermajery. Samochody, które stały się legendą, chociaż wciąż świetnie się miewają i nie odeszły w zapomnienie - staramy się zrobić wszystko, żebyśmy mogli tutaj dodać: jak otwockie świdermajery....




Właściciele Land Roverów stanowią grupę ludzi, których łączy niebywałe zamiłowanie do tych kultowych aut, kojarzonych jednoznacznie z dalekimi wyprawami po bezdrożach.



 



Samochód  jest dla nich nie tylko środkiem transportu, ale i towarzyszem podróży. Chętnie wypuszczają się na wspólne wycieczki - w grupie raźniej i weselej.





19. maja przyjadą do Otwocka, żeby pokazać, że Land Rovery to nie tylko rym do słowa: "świdermajery", ale również wygodne pojazdy do odbycia wycieczki "śladami otwockich świdermajerów".

Jako osoby związane od wielu lat z marką Land Rover, przyłączamy się czynnie do akcji portalu "swidermajer.info" - chcemy pokazać, że nasze "Landki" sprawdzają się nie tylko w terenie. Są to samochody na każdą porę roku, na każdą pogodę i na każdy zakątek Ziemi.






A jak pięknie pasują do drewnianych "koronek".....


 


Początek II Festiwalu Świdermajer już za niecałe trzy tygodnie - 10. maja, finał -  z uczestnictwem Land Roverów (i wieloma innymi atrakcjami) - 19. maja.
Tutaj szczegółowy program festiwalu:

http://www.swidermajer-festiwal.pl/

Serdecznie zapraszamy!






 

 



 

 

 

 

 





 

 

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Dzieciaki są fajne!

Dzisiaj zadebiutowaliśmy w roli prelegentów przed bardzo wymagającą publicznością. Zostaliśmy zaproszeni przez dzieciaki z klasy 2b i ich wychowawczynię - p. Ewę Bęczkowską do Szkoły Podstawowej nr 94 w Warszawie i poproszeni o opowiedzenie dzieciom o zwierzętach, które spotykaliśmy w podróży.
Delegacja, złożona z Patrycji i Dymitra, wybrała zdjęcia i zaplanowała pokaz tak, żeby jak najbardziej zaciekawić młodych słuchaczy.
Kiedy przybyliśmy do szkoły, powitała nas p. Agnieszka, która koordynowała całe przedsięwzięcie oraz zapewniła sprzęt do wyświetlania zdjęć. Dzieci niecierpliwie czekały pod klasą, podczas gdy my przygotowywaliśmy się technicznie.
Liczyliśmy na to, że zaskoczymy dzieciaki ciekawostkami o dzikich, egzotycznych zwierzętach, ale prawda jest taka, że uczniowie drugich klas w szkole "94" mają bardzo dużą wiedzę o zwyczajach zwierząt i...to one nas zaskoczyły. Znały odpowiedzi na większość przygotowanych przez nas pytań! Za to z zainteresowaniem słuchały opowieści z podróży: o tym, jakimi samochodami podróżujemy i dlaczego możemy przez wiele dni nie odwiedzać hoteli ani kempingów, o tym, jak bardzo odmienne jest codzienne życie ich rówieśników w Gambii czy Senegalu oraz o tym, że dzieci w każdym zakątku świata mają wspólną cechę - lubią się bawić i są bardzo ciekawe świata. Podkreśliliśmy, że mimo tego, że mieszkańcy Afryki czy Azji wyglądają inaczej, są takimi samymi ludźmi, jak Europejczycy - dlatego każdego człowieka - niezależnie od koloru skóry czy ubioru - należy traktować, jak równego sobie i przyjaźnie się do niego odnosić. Uśmiech otwiera wiele drzwi i pozwala przekroczyć niejedną granicę.

Porozmawialiśmy o żyrafach, zebrach, krokodylach, małpkach i innych afrykańskich żyjątkach. Zwróciliśmy uwagę na zagrożone gatunki i rolę człowieka w ich ochronie.




 
Nie zapomnieliśmy również opowiedzieć o mniej egzotycznych zwierzętach.
Przedstawiliśmy historię Orzeszka, afrykańskiego psa, który towarzyszył nam na jednym z kempingów i nawet nauczył się reagować na polską komendę: "siad!"





Przybliżyliśmy też historię jednego z psów Martina, Lassego, który pracował jako pies zaprzęgowy w Finlandii, ale nie było jego przeznaczeniem bycie psem pociągowym - został zabrany przez Martina i wiedzie teraz życie podróżnika (wraz z najlepszym kumplem - małym, walecznym psem o imieniu Tigrys), tak, jak jego właściciel.



Na koniec pokazaliśmy kilka zdjęć polskich zwierząt, podkreślając, że nie tylko w dalekich krajach jest ciekawie - czasem wystarczy po prostu wyjść z domu, żeby zaobserwować coś interesującego. Każdy spacer może być podróżą i przygodą - ot, tuż za naszym progiem, nad rzeką Świder, można spotkać takie kolorowe ptaszki:


Kiedy skończyliśmy opowiadać, dzieciaki zadały nam kilka dodatkowych pytań. My przeprowadziliśmy "konkurs dla uważnych" z drobnym upominkiem dla zwyciężczyni. Wszystkie dzieci dostały od nas pocztówki z widokami z naszych wypraw. Kiedy zakończyliśmy prelekcję, zostaliśmy ponownie zaskoczeni - uczniowie przygotowali dla nas wspaniałą laurkę oraz podarowali nam wielkie pudło czekoladek. Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy! Laurka zyska miejsce w specjalnym albumie z pamiątkami, a czekoladki....cóż....bardzo nam smakowały :))




Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie i zostaliśmy zaproszeni na kolejną prelekcję, bo temat podróży i przygód wcale nie został wyczerpany!


 
 
Po tym pierwszym wystąpieniu publicznym, zgodnie doszliśmy do wniosku, że nie będzie ono ostatnim. Świetnie opowiada się przed dziecięcą publicznością, która tak chętnie słucha. Mamy nadzieję, że zgłoszą się kolejne szkoły, w których moglibyśmy poopowiadać o naszej pasji podróżniczej i zaszczepić w dzieciakach chęć poznawania świata, bo taka jest misja projektu opentravelers.com